Jak dbać o kultywator ciągnikowy?
Kultywator ciągnikowy przydaje się w praktycznie każdym gospodarstwie rolnym. Okazuje się jednak, że niezbędne czynności konserwacyjne oraz regularne przeglądy są bagatelizowane, co może powodować rozmaite problemy z użytkowaniem sprzętu w kolejnych latach. Dlatego też w dalszej części naszego artykuły dzielimy się praktycznymi wskazówkami na temat tego, jak odpowiednio zadbać o kultywator ciągnikowy. Nasze porady dotyczą zarówno przygotowania urządzenia do pracy, jak i właściwej konserwacji na okres zimowy.
Spis treści:
Co sprawdzić przed użyciem kultywatora?
Zanim kultywator wyruszy do pracy, powinieneś dokładnie sprawdzić jego stan techniczny. Najważniejszą kwestią jest stabilność ramy. Nie mogą pojawiać się na niej ślady korozji. Groźne jest też pękanie spawów wynikające ze zmęczenia materiału. Taki kultywator w czasie dużego obciążenia może się zwyczajnie rozpaść na części. Oczywiście taki scenariusz czeka najbardziej zaniedbane kultywatory, jednak jest jak najbardziej możliwy.
Stąd też kultywatory ciągnikowe warto dobrze zabezpieczać na zimę, aby ryzyko wystąpienia korozji było ograniczone do minimum. O tym jednak nieco więcej w dalszej części artykułu, teraz skupmy się na przygotowaniu maszyny do pracy. Jeżeli kultywator nie był odpowiednio zabezpieczony, zapewne pojawia lub niebawem pojawi się na nim rdza. Należy ją usunąć, zwłaszcza z takich elementów jak pazury i redlice, aby ich powierzchnia była gładka. Inaczej elementy te nie będą w stanie zagłębić się w ziemię, co wpłynie na wydajność pracy całej maszyny.
Najczęściej podczas prac przygotowawczych niezbędne są części do kultywatora, które z łatwością można zamówić w internetowych sklepach rolniczych. Warto przy tym dodać, że dobrej jakości zamienniki pochodzące od sprawdzonych producentów dorównują oryginałom, a są przy tym znacznie tańsze. Jeśli więc chcesz w sposób ekonomiczny zadbać o swój sprzęt, powinieneś skorzystać z rolniczego sklepu online.
Jak zadbać o kultywator po sezonie?
Po zakończonych pracach polowych należy odpowiednio zabezpieczyć kultywator. Bez tego przez sezon zimowy matalowe elementy będą intensywnie trawione przez korozję, co może szybko osłabić całą konstrukcję. Po sezonie trzeba przeprowadzić przy nim podstawowe czynności zabezpieczające. Pierwszą rzeczą jaką warto wykonać, jest dokładne oczyszczenie maszyny. Najlepiej wykonać to za pomocą myjki ciśnieniowej lub mechanicznie szczotką drucianą. Następnie warto wypłukać ramę, jeżeli jest łatwy dostęp do jej zakończeń.
Gdy konstrukcja wyschnie, usuwamy wszelką rdzę za pomocą szczotek drucianych bądź szlifierki kątowej. Na końcu miejsca, w których pojawia się goła blacha, należy pomalować farbą antykorozyjną. Do wnętrza ramy warto natomiast wpuścić wosk do konserwacji profili zamkniętych, by ograniczyć rozwijanie się korozji od wewnątrz.
Wykonując powyższe czynności, a także wyposażając się w garść zapasowych części do kultywatorów, możemy znacznie polepszyć wydajność maszyny. Zabezpieczenie antykorozyjne sprawi, że sprzęt posłuży w nienagannym stanie przez wiele długich lat. Zarówno części do kultywatorów, jak i środki antykorozyjna można zamówić w internetowych sklepach rolniczych.